Kovu
Obserwator
Dołączył: 04 Paź 2007
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
|
Wysłany: Sob 20:47, 20 Paź 2007 Temat postu: O rasie - dyskusje |
|
|
Dla tych którzy chca się dowiedzieć o rasie
Samojed rasa wyhodowana przez łagodny lud Nieńców, zwany również Samojedami, pomiędzy rzeką Ob a Jenisej. Nazywane były przez nich biełkami. W te rejony przybyły wraz z psami z Mongoli. Były wszechstronnie wykorzystywane jako psy pasterskie, myœliwskie, opiekunowie i towarzysze zabaw dzieci, okazjonalnie wykorzystywane jako psy zaprzęgowe.
Po raz pierwszy oficjalnie użyte przez Europejczyka w wyprawie na Północne Pole w roku 1894, przez Norwega dr. Fridtjofa Nansena. Zostały one zakupione od Aleksandra Trontheima.
Nansen wyodrębnił dwa typy tych psów różniące się od siebie umaszczeniem. Psy czysto białe, typ koczowniczy, były głównie używane do zaprzęgów i polowań. Zaś psy białe z brązowymi bądź czarnymi znaczeniami pełniły rolę psa pasterskiego.
Nansen był tak zadowolony z pracy swoich psów, że polecał je innym polarnikom. Jedną z suk ze swojego zaprzęgu o imieniu Grasso wysłał Ducowi d'Abruzzi jako przykład dobrego psa zaprzęgowego.
W 1899 roku używane były podczas wyprawy na ziemię św. Józefa przez majora Frederica Jacksona. Niektóre z nich zostały przywiezione do Anglii, a najlepszy został podarowany królowej Aleksandrze, kilka zaœ trafiło w ręce małżeństwa zoologów, państwa Kilburn-Scott. Z pasją rozpoczeli oni hodowlę tych pięknych psów. Skupowali psy biorące udział w ekspedycjach, przywieźli między innymi psa z zoo w Sydnej, był to Buck, który pozostawił po sobie cenne potomstwo. Kilburn-Scottów można uznać za rodziców tej rasy na kontynencie europejskim, hodowali pod kilkoma przydomkami między innymi Polar, Arctic, Farninham. Mieli oni już wcześniej psa z Rosji o imieniu Sabarka , był w kolorze brązowym, nie pochodził jednak z tego samego rejonu co psy Nansena, ale miał wiele typowych cech, między innymi małe sterczące uszy, zakręcony ogon, włos obfity dwuwarstwowy. Wkrótce sprowadzili białą sukę, Whitney Pechora, która w skojarzeniu z Sabarką urodziła córkę Nevę. Trafiła ona w ręce Lady Sitwell równie ważnej propagatorki rasy. Pierwsze samojedy zostały pokazane na wystawie w Leeds w 1893 r. Lady Sitwell importowała śnieżno-białego samca o imieniu Musti, który w połączeniu z Whitney Pechorą zapoczątkowały w roku 1901 hodowlę białych samojedów. Ze skojarzenia Mustiego i Nevy otrzymano bardzo ważnego dla hodowli psa ch. Olafa Oussa.
W roku 1909 została nadana nazwa Samojed, wcześniej bowiem nazywane były samojedzkimi psami zaprzęgowymi. W tym też roku został utworzony Klub rasy i uznany standard , nad którym pracowali Major Jackson i Kilburn- Scottowie.
Samojed to rasa, która została ukształtowana przez pierwotny lud, były wyrównane w typie, wszechstronnie użytkowe. Nigdy nie zastosowano dolewu krwi innej rasy. Anglicy rozpoczynając ich hodowlę używali głównie psów przywiezionych z wypraw polarnych, bądź też specjalnie w tym celu sprowadzanych. Dzisiejszy samojed jest efektem surowej natury jak i selekcji hodowlanej i wytrwałości pionierów tej rasy. To pies sprawny, o typowej budowie szpica. Bardzo wytrzymały, łagodny i przyjacielski.
Samojedy są popularne na wszystkich kontynentach, niezależnie od klimatu tam panującego. W Anglii obecne od ponad wieku, zaœ w Stanach Zjednoczonych pierwszy został zarejestrowany w 1906 r, Był to rosyjski champion Moustan of Argenteau ofiarowany księżniczce de Montyglyon przez księcia Mikołaja. Miała ona również psa o imieniu Etah biorącego udział w wyprawie Amundsena.
W roku 2002 podczas œwiatowej wystawy w Amsterdamie Holenderski klub rasy będzie obchodził 70-cio lecie swego istnienia. W Europie cieszą się dużą popularnoœcią we Włoszech, Danii, Finlandii, Anglii. Tam też zobaczymy największe i najpiękniejsze stawki tych psów. W Polsce powoli acz systematycznie rośnie pogłowie tej rasy. W chwili obecnej szacuje się je na ponad 600 sztuk. Nie objęła ich jednak moda na "dzikie psy północy" . Jak wiadomo moda nie jest sprzymierzeńcem w hodowli.
Myliłby się jednak ktoś kto myśli, że jest to rasa wyrównana w typie. Wyodrębnia się typy: niedźwiedź, wilk, lis. Lis to typ niepożądany w hodowli. Są to zwierzęta cienkokościste, o długich wąskich głowach, niewielkich rozmiarów. Wilk i niedźwiedź traktowane są na równi i kojarzone miedzy sobą. Na wystawach częściej zwycięża jednak ten drugi gdyż jest efektowniej owłosiony, ma krótszą i szerszą kufę , mniejsze ucho. Są to psy w typie show, cenione zwłaszcza we Włoszech i Finlandii. Wilk to Psy w typie bardziej użytkowym, wyższe, mocniejsze, z mniej obfitym, twardszym włosem. Cenione zwłaszcza przez sędziów, dla których samojed to głownie pies sportowy. Cenione w Szwecji , Niemczech. Dzięki skojarzeniu obu typów uzyskamy psy jakby najbardziej uniwersalne. W miotach często rodzą się szczenięta w każdym z nich choć ideałem jest uzyskanie jak największego wyrównania. Spowodowane jest to dużym miszmaszem w rodowodach naszych psów. Najważniejszy jest jednak wyraz "twarzy " samojeda . Układ warg , migdałowych oczu i ustawienie uszu nadają mu ekspresji, a dzięki lekko podciągniętym kącikom warg pies ten uśmiecha się. Spojrzenie samojeda jest miękkie, twarde i ostre uznawane jest za wadę.
Rzadko zdarzają się wady dyskwalifikujące. Najczęściej występujące błędy jakie możemy zobaczyć na polskich ringach to zbyt lekka struktura kostna, krótkie kończyny, jasne oko, zbyt duże i za szeroko ustawione uszy, odchylenia od wzorca we wzroście, krótki lub falisty włos. Bardzo często oczy są zbyt okrągłe, głowa wąska ze mało widocznym stopem a kufa zbyt szpiczasta. Błędy te często występują u suk. Zdarza się również przebudowanie w lędźwiach, wąska lub płytka klatka piersiowa, zbyt mocno zawinięty lub krótki ogon. Występujące wady kończyn to francuska postawa przednich, bądź iksowata lub beczkowata tylnych. Nagminnie występuje zbyt strome kątowanie stawu skokowego i kolanowego, lub strome ustawienie łopatki. Odbarwienia nosa uzależnione jest od pory roku i wieku zwierzęcia. Wadą natomiast jest przerwanie pigmentu warg i powiek.
Kolor samojeda to biały i biały z biskwitowymi znaczeniami zwłaszcza na uszach, czy też czubku ogona w tak zwanych centrach pigmentacji. Często wraz z większą ilością znaczeń idzie w parze lepszy gatunek włosa. Samojed jest bowiem psem pod względem genotypowym łaciatym, jest homozygotą recesywną. Biały kolor to biała,duża łata pokrywająca całego psa. Ciemne pozostają powieki i oczy, nos i wargi.
Sammy jest psem obarczonym ryzykiem wystąpienia dysplazji stawów biodrowych, występowania jej wynosi około 13%.Występują również choroby oczu, C-PRA, postępujący zanik siatkówki. Zanotowano przypadki urodzenia się szczeniąt ze skróconym ogonem. Mają skłonnoœć do alergii oraz atopowego zapalenia skóry. Uważajmy na układ moczowo-płciowy, zdarzają się u nich problemy z nerkami. Coraz częściej słyszy się o nowotworach, u której jednak rasy nie podniosło się ryzyko zachorowania na nie.
Nigdy nie strzyżmy samojeda, jeżeli sam uzna że mu za gorąco po prostu wylnieje, u suk związane jest to z okresem rujowym.
Samojedki z reguły zaszczeniają się i rodzą łatwo. Bardzo duży procent szczeniąt się odchowuje, a upadki zdarzają się sporadycznie. Suki są doskonałymi matkami, bardzo dobrze sprawdzają się jako mamki. Po raz pierwszy w Polsce samojeda można było oglądać w latach 70-tych. Był to pies o imieniu Marszałek Tito. Mieszkał on w ambasadzie Kanadyjskiej . W tym okresie była również nigdzie nie zarejestrowana suka przywieziona przez marynarza. W roku 1986 została zarejestrowana importowana z Dani przez p. Tomasza Spaltensteina suka Kaissas Princes Danica. Niestety żyła krótko i nie zapoczątkowała hodowli.
Hodowlę samojedów rozpoczęła p. Beata Sarlej w roku 1989 sprowadzając z Dani parę późniejszych championów Polski. Była to suka Sajan Eskimo Tasja i pies Sajan Itanan Varro. W 90 roku urodził się pierwszy miot dając początek hodowli Albus. Wiele szczeniąt po tej parze zapoczątkowało następne hodowle, a rasa na dobre zagościła na naszych ringach.
Początki jak zwykle były dość trudne. Wiele osób pamięta agresywne i szczekliwe białe szpice a i biały kolor obfitej szaty zniechęca potencjalnego nabywcę. Rzadziej też używane są w sportach zaprzęgowych, są nieco wolniejsze, ale wytrzymalsze, u nas jednak organizuje się głównie wyścigi sprinterskie. Wyścigi psów zdominowane są bowiem przez husky i malamuty.
Są to doskonałe psy rodzinne, łagodne, cierpliwe w stosunku do dzieci. Nie mają tendencji do włóczęgostwa i szukania przygód na "własną łapę". Z reguły nie wykazują agresji w stosunku do innych psów, trudno też je do niej sprowokować. Tolerancyjne do innych zwierząt. Chętnie biorą udział w życiu rodzinnym. Nieco niezależne, pamiętać należy o zachowaniu pewnego marginesu ich prywatności. Próby złamania jego charakteru i same zakazy mogą spowodować że stanie się złośliwy i podczas powrotu do domu zastanawiać się będziemy jakie spustoszenia poczynił. Zakazy i nakazy to nie dla niego, tylko łagodnym postępowaniem uzyskamy doskonałą harmonię w obcowaniu z tym psem, i nie będziemy niemiło zaskoczeni. Samojed bowiem na każdy przymus reaguje tak jak my ma ograniczenie naszej wolności. Mając więc samojeda nie próbujmy mu wbijać do głowy stu komend i wykonywać ich całymi seriami, gdyż po kilku nasz pies będzie znudzony. Lepsze porozumienie uzyskamy na zasadzie rozmowy z psem pamiętając jednak o egzekwowaniu polecenia. Skarcony niesłusznie lub niesprawiedliwie potraktowany zapamięta to na długo i da nam do zrozumienia kto popełnił błąd, obrazi się, zamknie w sobie. Są to psy rozmowne , może nawet zbyt rozmowne. Nie da się ukryć, że najwięcej i najdonioślej szczekają ze wszystkich szpiców zaprzęgowych. Nie wymagają jednak długich spacerów i specjalnych treningów, nie wybiegane nie zniszczą nam domu. Najlepiej z nich bowiem nadają się do życia w mieœcie, przy rodzinie, jako zwykły pies do towarzystwa. Dzięki swojemu charakterowi i wyglądowi zyskują coraz większe zainteresowanie.
Oprócz wymienionych psów z Danii zostały sprowadzone do nas psy mające w swych rodowodach cenne linie fińskie, włoskie, duńskie angielskie i amerykańskie. Przywieziono do nas kilka suk z Czech, po jednej z Peru i Meksyku. Psy z Czech wprowadziły do nas krew takich psów jak Int. Ch. Kuuran Rock'n'Roll (prowadzący najlepsze linie fińskie), ch, Saturno del Corno Bianco (linie włoskie), Z Finlandii został sprowadzony pies ze szwedzko-angielsko-fińskim rodowodem Int.ch. Paarga Joenhaltia, który unowocześnił nieco typ. Dzięki Pani Bogdanovej z Pragi hodowcy Polscy mogli skorzystać z czasowo przebywającego w Czechach francuskiego psa Int.ch. Honey Moom Smile De Belaya Kheta, pies ten był synem CH. Dk.Am.Fin. Blue Sky's Dapper Dan, i wprowadził linie amerykańskie miedzy innymi Ice Way's. W 1999 r. Czasowo dzięki uprzejmości hodowczyni i właścicielki, Pauli Toivonen czasowo w hodowli Albus przebywał Int. Ch. Paarga Juokseva Karhu, który pozostawił po sobie wartościowe potomstwo. Został również sprowadzony pies z Danii The Best Of Denmark Kaissas.
Poziom hodowanych w Polsce samojedów jest coraz wyższy. Właœciciele psów z Czech, Niemiec czy Skandynawii zaczynają liczyć się z przegraną, a i polskie psy wypadają nie najgorzej na ringach zagranicznych. Pierwszym samojedem z tyt.Int.ch jest Ak-Ene Bokam Chatanga , następnie zaś tytuł ten uzyskały Sajan Itanan Varro, Paarga Joenhaltia.
Wystawa Europejska w Poznaniu to również sukces Polskich samojedów Mł. Zw. Europy to Ch. Maybe The Best Chatanga, Mł.Zw. White Cinderella Nord Stern, res.Cacib King z Indiańskiej Wioski. W przyszłym roku Amsterdam i Paryż zobaczymy jak tam wypadną nasze Sammy. Z pewnością rasa ta zasługuje na szersze zainteresowanie.
Będę tu dopisywac rózne informację ^^
Możemy tu dyskutowac o samojedach
Post został pochwalony 0 razy
|
|