Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lara
Znawca
Dołączył: 01 Paź 2007
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
|
Wysłany: Pon 17:04, 01 Paź 2007 Temat postu: Problem z Larą! |
|
|
Mam 3 letnią suńke. To taki jagby labrador bo nierasowa. xD
Więc innaczej kundelek.
No i mam problem z jej wychowaniem. :C
Gdy tylko ktoś przyjdzie skacze. Oczywiście na ludzi. Ostatnio troche przestała ale i tak sie stara by tylko skoczyć.
Tak samo jak i przy jedzeniu. Tu akórat nie skacze. xD Ale za to żebrze.
I to po prostu wszystkich to już wkurza. no chyba że jest mój tata ale on paracuje w Niemzech wiec jest w domu trzy dni max na miesiąc!
Poradźcie co mam zrobić żeby przestała!
Mam jeszcze pare innych problemów ale najpierw te. Pomóżcie!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Sheila
Znawca
Dołączył: 04 Paź 2007
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/10
|
Wysłany: Czw 22:03, 04 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Co zrobić by nie skakała? Hmm ja bym proponowała tak: jak tylko jest pobudzona wyprowadzać ją z pokoju i zamykać drzwi. Można też... ziewać! To jeden z sygnałów uspokajających Baaardzo przydatne, po chwili pies się uspokaja
A jak zrobić żeby nie żebrała? Widocznie dawniej ktoś jedząc coś przy stole, dał Larze coś do jedzenia. Tak utrwalił jej się nawyk żebrania. Uzyskała to co chciała - jeżeli ona przyjdzie i będzie czekać pod stołem, albo.. (o zgrozo!) wkładać swój pysk pod czyjąć rękę, po czym wyjadać z talerza, dostanie "swoje". W takiej sytuacji należy nie zwracać na nią uwagi. Nie upominać. Jeżeli się ją upomni, to osiągnie już część zadania, na jakim jej zależało - poświęcenie jej swojej uwagi.
Zrób tak: jeżeli Lara przyjdzie do stołu, traktuj ją jak powietrze. Nie karć jej. Najlepiej jednak, jeżeli w porę zapobiegniesz jej "wizycie". Przed przyjściem do stołu, każ jej warować, na np. jej spaniu i czekać. Możesz zamknąć drzwi (w początkowej fazie ćwiczeń, potem możesz już zacząć je otwierać). Jeżeli grzecznie zaczeka, to po skończeniu obiadu, pzrez wszystkich domowników, możesz ją nagrodzić czymś smacznym, np. jej ulubionym smakołykiem i się z nią pobawić, poświęcić jej trochę uwagi Po pewnym czasie będzie coraz lepiej ^^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaya
Administrator
Dołączył: 27 Paź 2006
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: z Gdańska
|
Wysłany: Pią 7:33, 05 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
A więc ja moge poradzic by zakończyć skakanie na ludzi, a wiec:
Przychodzisz do domu i zupełnieją ignorujesz jakby jej nie było potem zabierasz się do swoich spraw gdy Lara się uspokoi idziesz się z nią przywitać. Jednak w przypadkach gdy skacze na ciebie gdy ty starasz się np.przejsc mowisz stanowczo NIE/FEE i odpychasz ja.
A teraz żebranie:
Do tego najlepiej komenda waruj i zostań gdzieś w jakiejś odległości od stołu żeby wam nie przeszkadzała gdy usiedzi swoje wołasz ja już jak wstaniesz i nagradzasz drapiesz miziasz itp. Jednak gdy szczeka odprowadz ją dalej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ines.
Obserwator
Dołączył: 04 Paź 2007
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
|
Wysłany: Pią 13:38, 05 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
ignorowanie nie zawsze przynosi zamierzone efekty ... pies dochodzi po prostu do wniosku, że jego przewodnik nie jest atrakcyjny, i szybko znajduje sobie nowe zajęcie .
ze skakaniem na ludzi ja polecam obrożę uzdową . więcej o niej możesz przeczytać na stronie karuska . możesz tez odwracać jej uwagę, kiedy przechodzicie obok ludzia xD i NAGRADZAć - to podstawa .
kiedy żebrze, spróbuj dawać jej kawałek cytryny, na pewno szybko się oduczy .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sheila
Znawca
Dołączył: 04 Paź 2007
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/10
|
Wysłany: Pią 14:10, 05 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Obroża uzdowa jest dobra, ale na spacerach Mój pies ją ma ^^
Ale po domu peis chyba nie chodzi na smyczy prawda? W sytuacjach domowych, owszem czasem ignorowanie pomocne, albo mówienie niskim głosem. Lepiej nie krzyczeć, pies lepiej zareaguje na głos niski, "rozczarowany"
PS: Chciałam jeszcze dodać, że porada Kayi dotyczące wchodzenia do domu i ignorowania psa, też się sprawdza Mój pies jak przychodzę do domu jest już tego nauczony i spokojnie czeka aż sama do niego podejdę ^^ Tylko gorzej jest z gośćmi, bo oni zawsze go głaszczą X_x No i na gości zwykle mój pies skacza. Chyba muszę im wytłumaczyć na czym rzecz polega
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
NiKa
Administrator
Dołączył: 21 Cze 2006
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/10
|
Wysłany: Pią 16:29, 05 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Ines. napisał: | kiedy żebrze, spróbuj dawać jej kawałek cytryny, na pewno szybko się oduczy . |
Słyszalam, ze podobno skórka od cytrusów [tzn. ta "błonka"] jest dla psów szkodliwa czy tam ciężkostrawna. Nie wiem czy tak jest naprawdę, ale proponuję wziąć coś innego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ines.
Obserwator
Dołączył: 04 Paź 2007
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
|
Wysłany: Pią 18:20, 05 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
tak, cytrusy są szkodliwe, ale chyba naturalne że pies ją wypluje X.x . dlatego lepiej dawaj mniejsze kawałki i bez skórki
NiKA a co innego mogła by dać, bo ja nie mam pomysłów xDD chyba tylko cytryna tak... odrzuca
Sheila- ale Lara napisała że pies skacze NA LUDZI więc to się dzieje chyba na ulicy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sheila
Znawca
Dołączył: 04 Paź 2007
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/10
|
Wysłany: Pią 18:54, 05 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
A w domu to nie może skakać? No, ale na ulicy również
A co do tej skórki z cytryny, to slyszałam, że jak pies niszczy meble to się je przeciera sokiem Bo pies nie nawidzi tego zapachu i nie zje tego, tylko właśnie odejdzie ;D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
NiKa
Administrator
Dołączył: 21 Cze 2006
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/10
|
Wysłany: Pią 19:04, 05 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Ines. napisał: | chyba tylko cytryna tak... odrzuca |
Mojego starszego kumpel jak uczył psa "nie rusz" to na mielonce a w środku był pieprz. Powtarzał mu "nie rusz", ale pozwalał zjeść. Potem przez kilka h. nie dał mu pic. pies do końca życia nie tknął niczego jak nie było wolno
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sheila
Znawca
Dołączył: 04 Paź 2007
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/10
|
Wysłany: Pią 19:46, 05 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Trochę go katował
Szczęście, że można użyć mniej... drastycznych... metod
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
NiKa
Administrator
Dołączył: 21 Cze 2006
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/10
|
Wysłany: Sob 11:06, 06 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Sheila, to było dość dawno, więc wiesz xP
Ale pies się nauczył
Może w sklepach zoologicznych można kupić jakieś "odstraszające smaki"? xP
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ines.
Obserwator
Dołączył: 04 Paź 2007
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
|
Wysłany: Sob 15:37, 06 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
obawiam się że się nie da ale troszkę cytryny nie zaszkodzi, bo i tak jej nie zje .
Sheila- jeśli pies się źle zachowuje, to co za problem, żeby nawet w domu ciągnęła się za nim smycz ? moim zdaniem nie ma żadnego .
cytuję Larę ; "Gdy tylko ktoś przyjdzie skacze. " więc jeśli spodziewasz się że ktoś przyjdzie, zakładaj jej smycz i obrożę (uzdową oczywiście )
i pisz jak wam idzie !
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lara
Znawca
Dołączył: 01 Paź 2007
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
|
Wysłany: Sob 19:47, 06 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Wow dużo osób chce mi pomóc. XD
No dobra wszystkich odpowiedzi jeszcze nie przeczytałąm ale na razie tak:
Kaya o żebraniu :
Mówie jej
Waruj!
Jak zawaruje to
-Zostań!
I czeka. Jestem już przy stole to odrazu jak na komente wstaje i podbiega. Najchętniej by łeb do mojego talerza włożyła. :C
O skakaniu:
Ostatnio przeczytałam sobi e"Marley i Ja" i tam było że Marley też skakał.
Ten jego pan zrobił tak:
Jak wrócił do domu i Marley naskoczył to kopnoł go kolanem mocno w brzuch czy coś takiego. O.o No i ja też chciałąm spróbować i jak wróciłam to Lara już miała skoczyć ja tylko podniosłam kolano to sie wycofała. O.o I do teraz nie skacze.
Dobra będe próbowała z tą cytryną. XD
A teraz kolejne problemy. :C
1. Kiedy przechodze(tylko na ulicy) koło ludzi Lara odrazu ich wącha lub liże po rękach :C Co zrobić żeby przestała? :C
PS2. Jak coś Larka była wszystkiego uczona no ale treserka sie zbuntowała i Lara chyba dostała głópawki i juz wogóle nie słucha. :C Chyba że jest mój tata.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
NiKa
Administrator
Dołączył: 21 Cze 2006
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/10
|
Wysłany: Nie 11:04, 07 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Lara napisał: | Najchętniej by łeb do mojego talerza włożyła. :C
|
Hehe xD
***
Ja bym z tym kolanem nie próbowała
Może zakładaj jej kaganiec...? Albo omijaj ludzi szerszym łukiem?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lara
Znawca
Dołączył: 01 Paź 2007
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
|
Wysłany: Nie 12:08, 07 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Chciałam jej założyć ale ona każdu ściąga. DO tej pory kupiłam już 6 kagańców. :C
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|