 Wysłany: Czw 21:19, 11 Paź 2007 Temat postu: |
|
Dziękuję  Postaram się niedługo o nowe foty ;D |
|
| Wysłany: Czw 20:02, 11 Paź 2007 Temat postu: |
|
| Piękny! | |
| Wysłany: Pon 16:43, 08 Paź 2007 Temat postu: |
|
No cała nie ;P Ale się wszyscy po trochę zajmują Oczywiście ja i tata najbardziej  |
|
| Wysłany: Pon 15:03, 08 Paź 2007 Temat postu: |
|
| Foty mi się już pokazują *.*
Cała twoja rodzina, to psiarze? ^^ Super masz <33 Wychowywaniem Łotera [Mojego Afromena] zajmuję się samA . . . |
|
| Wysłany: Nie 20:23, 07 Paź 2007 Temat postu: |
|||||||
Rottweilery są kochane i bardzo mądre jako psy Wcześniej mieliśmy Sheilę. Jej historia była jaka była, ale ważne, że do nas trafiła Opowiem o niej może potem
A Jamal? Jakiś czas po stracie Sheili, zapragnęliśmy mieć znowu psa. Trudno nam było wyobrazić sobie dalsze życie, bez takiego pieszczocha jakim są rotty. Kupiliśmy Jamala.... (wstyd...) przez interenet. Oczywiście najpierw zadzwoniliśmy do "sprzedającego". Nie był to rzaden handlarz, ani "bazarowiec". Jak dojechaliśmy po Jamala, jakoś koło Gniezna, to spotkała nas bardzo miła rodzina, opowiedziała nam trochę o wychowaniu takiego psa (wcześniej jak mieliśmy Sheilę, to jak ją braliśmy to była już dorosła). Było miło No fakt... rodowodu nie ma, ale przwykłam już mówić, że jest Rottweiler'em, choć może podobny z wyglądu, to ma w sobie coś z... Boksera i Labradora. Nie chodzi mi oczywiście o wygląd, ale charakter Nie jest taki spokojny i opanowany jak Sheila, tylko szalony i żywiołowy jak bokser, ale zarówno przyjacielski i kochający ludzi jak lab Cieszę się, że jest z nami
Chodzi mi o mnie, moich rodziców i brata ;p Razem wychowujemy Jamala ;P
Da się, tylko musisz kliknąć na 'Pokaż Obraz'. U mnie jest ok |
|||||||
| Wysłany: Sob 15:41, 06 Paź 2007 Temat postu: |
|
| omg *.* *__________________________________* mówiłam ci już że Jamalek jest piękny czy mi się zdaje ? xD
rotty są najj, szczególnie z naturalnym ogonem <333 oddaj mi goo *.* chociaż kawałek ! 
i ucałuj tego 'mordercę'  |
|
| Wysłany: Sob 15:12, 06 Paź 2007 Temat postu: |
|
| Boski *______*
Wogóle Rottki sa przepiękne a zwłaszcza te z naturalnym ogonem |
|
| Wysłany: Sob 11:13, 06 Paź 2007 Temat postu: |
|
| Jej, śliczny psiak! I ma nieobcięty ogonek
A dlaczego właśnie rottweiler i jak trafił do Was Jamal? A i jeszcze jedno -> piszesz "my" robimy postępy. Chodzi ci o Ciebie i Jamala czy jakąś osobę trzecią? xP 6 ostatnich fot mi sie nie chce załadować 
Ale te, które się załadowały są piekne! ^^ |
|
| Wysłany: Pią 22:08, 05 Paź 2007 Temat postu: |
|
Przepraszam na PpP Znalazłam na kompie jakieś stare foty, z lutego  Jamal miał wtedy 10 miesięcy
Podczas szkolenia - czujna morda
Zabawa z przyjaciółką - Kolą, psem mojego wujka
Odpoczynek po zabawie 
Uwodzicielska morda
Na szkoleniu 
Kocham te jego mordę!
To spojrzenie rozbraja
Czujność pierwsza klasa
Niewinne stworzonko ;P 
Gotowość do biegu... 
Poderwanie... 
Bieg!
Rottweilerza morda ośliniona, kochana!
Nie mogę z tego zdjęcia Zawsze mi się śmiać chce... jakiego mam.... DUMNEGO PSA!
----------------------------------------- Sorry za wielkość fot i za to, że się będą długo ładowały |
|
| Wysłany: Pią 21:19, 05 Paź 2007 Temat postu: Jamal - Rottweiler |
|
Coś o nim? Mój pies nazywa się Jamal. Od początku i do tej pory imię to mi się nie podoba Psiak jest półtorarocznym już Rottweiler'em lub jak kto woli psem w typie Rottweiler'a (nie posiada rodowodu, ale z przyzwyczajenia już mówię, że jest rasowy). Kiedy miał 8 tygodni zabraliśmy go do nas Początkowo karmiliśmy go również suchą karmą (kiedy rósł), ale wiedząc, że jedzenie sztuczne jest nie do końca 'idealne' postanowiliśmy karmić go naturalnie. Obecnie karmiony jest 2 razy dziennie (w okresie wzrostu najpierw 4 potem 3 razy dziennie), ryżem zmieszanym z: marchewką, jakbłkiem i czasami również innymi owocami, witaminami. Psiak jest dużo piękniejszy, sierść mu błyszczy, nie mamy żadnych problemów ze zdrowiem, trawieniem itp
Od początku Jamal wykazaywał się dużym zainteresowaniem do psich sportów, uwielbiał skakać przez przeszkody Niestety ma dysplazję i nie mogę treningów rozwijać. Czasami jednak "urządzam" mu plac ćwiczeń Pies lubi też ganiać za frisbee.
Początkowo mieliśmy troszkę problemów z Jamal'em (jest typem dominanta), ale obecnie staje się coraz bardziej posłuszny i mamy coraz mniej problemów, wręcz wogóle. Niestety Rottweiler'y późno dojrzewają psychicznie w wieku 2-3 lat, więc czasami może mu się zdarzyć jakiś wybryk, ale codziennie nad tym pracujemy ^^ Wyniki są coraz lepsze Stosowałam już ćwiczenia klikerem, a na spacery Jamal chodzi w kantarku (smyczy uzdowej) i problem ciągnięcia się skończył :jupi: W połączeniu z klikerem jest wręcz idelanie! Najważniejsze jest to, że się nie poddajemy i nadal ćwiczymy, a mały rozrabiaka przemienia się w dorosłego, spokojengo i opanowanego Rottweiler'a ^^
Zdjęcia Na razie tylko tyle, ale wkrótce zamieszczę więcej (również zdjęcia ze "szczenięctwa")
Wkrótce więcej |
|