Autor |
Wiadomość |
Lara |
Wysłany: Sob 13:03, 13 Paź 2007 Temat postu: |
|
ja nie kupywałam. Tylko mój tata z mamą. I jets dobry bo juz umiem zakladać. xD |
|
|
NiKa |
Wysłany: Pią 18:09, 12 Paź 2007 Temat postu: |
|
idź z jakąś osobą doświadczoną xP
Może tylko ci się wydaje, że kupiłaś dobry kaganiec... |
|
|
Sheila |
Wysłany: Czw 21:18, 11 Paź 2007 Temat postu: |
|
Hmm masz może zdjęcie takiego kagańca lub podobnego? Wtedy by było łatwiej wytłumaczyć |
|
|
Lara |
Wysłany: Czw 20:17, 11 Paź 2007 Temat postu: |
|
Ja miałam skórzane. ^^
Dobre były. :C
Ale może jakoś źle jej wkładałam? |
|
|
NiKa |
Wysłany: Pon 20:04, 08 Paź 2007 Temat postu: |
|
No, ja też jestem zwolenniczką skórzanych kagańców
Metalowe mają dużo wad...
Pies może uderzyć nim o nogę właściciela [i będzie bolało...]
Jak o coś uderzy, to może uszkodzić sobie kufę x(
I słyszałam o takim przypadku, ale nie wiem czy to prawda -> zimą podobno jakiemuś psu przymarzł język do metalowego kagańca o_O
A skórzane raczej nie mają wad, poza tą, że są mniej wytrzymałe
Lara, jakie kupowałaś kagańce? |
|
|
Sheila |
Wysłany: Pon 20:01, 08 Paź 2007 Temat postu: |
|
Co do kagańców to poleciłabym raczej skórzane Są lepiej dopasowane od metalowych, no i nie podrażnią tak skóry na pysku psa |
|
|
NiKa |
Wysłany: Pon 19:57, 08 Paź 2007 Temat postu: |
|
A jaki kaganiec kupowałaś? Metalowy, skórzany,..?
Idź do zoologa z Larą i dopasuj kaganiec Nie może być za luźny ani za ciasny... |
|
|
Sheila |
Wysłany: Pon 16:42, 08 Paź 2007 Temat postu: |
|
Pies nie powinien potrafić sobie ściągnąć kagańca. Może były za luźne, albo za szerokie. Jak je kupowałaś to przymierzałaś je psu, czy brałaś je "tak na oko" ? Moim zdaniem, w końcu uda Ci się kupić Larze dobry kaganiec ^^ |
|
|
NiKa |
Wysłany: Pon 14:56, 08 Paź 2007 Temat postu: |
|
Złe kagańce kupujesz, z tego wniosek.
A opaske na pysk? |
|
|
Lara |
Wysłany: Nie 12:08, 07 Paź 2007 Temat postu: |
|
Chciałam jej założyć ale ona każdu ściąga. DO tej pory kupiłam już 6 kagańców. :C |
|
|
NiKa |
Wysłany: Nie 11:04, 07 Paź 2007 Temat postu: |
|
Lara napisał: | Najchętniej by łeb do mojego talerza włożyła. :C
|
Hehe xD
***
Ja bym z tym kolanem nie próbowała
Może zakładaj jej kaganiec...? Albo omijaj ludzi szerszym łukiem? |
|
|
Lara |
Wysłany: Sob 19:47, 06 Paź 2007 Temat postu: |
|
Wow dużo osób chce mi pomóc. XD
No dobra wszystkich odpowiedzi jeszcze nie przeczytałąm ale na razie tak:
Kaya o żebraniu :
Mówie jej
Waruj!
Jak zawaruje to
-Zostań!
I czeka. Jestem już przy stole to odrazu jak na komente wstaje i podbiega. Najchętniej by łeb do mojego talerza włożyła. :C
O skakaniu:
Ostatnio przeczytałam sobi e"Marley i Ja" i tam było że Marley też skakał.
Ten jego pan zrobił tak:
Jak wrócił do domu i Marley naskoczył to kopnoł go kolanem mocno w brzuch czy coś takiego. O.o No i ja też chciałąm spróbować i jak wróciłam to Lara już miała skoczyć ja tylko podniosłam kolano to sie wycofała. O.o I do teraz nie skacze.
Dobra będe próbowała z tą cytryną. XD
A teraz kolejne problemy. :C
1. Kiedy przechodze(tylko na ulicy) koło ludzi Lara odrazu ich wącha lub liże po rękach :C Co zrobić żeby przestała? :C
PS2. Jak coś Larka była wszystkiego uczona no ale treserka sie zbuntowała i Lara chyba dostała głópawki i juz wogóle nie słucha. :C Chyba że jest mój tata. |
|
|
Ines. |
Wysłany: Sob 15:37, 06 Paź 2007 Temat postu: |
|
obawiam się że się nie da ale troszkę cytryny nie zaszkodzi, bo i tak jej nie zje .
Sheila- jeśli pies się źle zachowuje, to co za problem, żeby nawet w domu ciągnęła się za nim smycz ? moim zdaniem nie ma żadnego .
cytuję Larę ; "Gdy tylko ktoś przyjdzie skacze. " więc jeśli spodziewasz się że ktoś przyjdzie, zakładaj jej smycz i obrożę (uzdową oczywiście )
i pisz jak wam idzie ! |
|
|
NiKa |
Wysłany: Sob 11:06, 06 Paź 2007 Temat postu: |
|
Sheila, to było dość dawno, więc wiesz xP
Ale pies się nauczył
Może w sklepach zoologicznych można kupić jakieś "odstraszające smaki"? xP |
|
|
Sheila |
Wysłany: Pią 19:46, 05 Paź 2007 Temat postu: |
|
Trochę go katował
Szczęście, że można użyć mniej... drastycznych... metod |
|
|